Żołnierze Wyklęci byli żołnierzami polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, którzy stawiali opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR.  Walcząc z siłami nowego agresora, musieli  zmierzyć się z ogromną, wymierzoną w nich propagandą Polski Ludowej, która nazywała ich „bandami reakcyjnego podziemia”. Z kolei osoby działające w antykomunistycznych organizacjach i oddziałach zbrojnych, które znalazły się w kartotekach aparatu bezpieczeństwa, określono mianem „wrogów ludu”. Mobilizacja i walka Żołnierzy Wyklętych była pierwszym odruchem samoobrony społeczeństwa polskiego przeciwko sowieckiej agresji
i narzuconym siłą władzom komunistycznym, ale też przykładem najliczniejszej antykomunistycznej konspiracji zbrojnej w skali europejskiej, obejmującej teren całej Polski, w tym także utracone na rzecz Związku Sowieckiego  Kresy Wschodnie II RP.

Uczestników ruchu partyzanckiego określa się też jako „żołnierzy drugiej konspiracji” lub „Żołnierzy Niezłomnych”. Sformułowanie „Żołnierze Wyklęci” powstało w 1993 roku – po raz pierwszy użyto go w tytule wystawy „Żołnierze Wyklęci – antykomunistyczne podziemie zbrojne po 1944 r.”, zorganizowanej przez Ligę Republikańską na Uniwersytecie Warszawskim. Jego autorem był Leszek Żebrowski. 

Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120-180 tysięcy. Większość akcji oddziałów podziemia antykomunistycznego było wymierzonych w oddziały zbrojne UB, KBW czy MO. Podziemie niepodległościowe aktywnie działało też na Kresach Wschodnich, szczególnie na ziemi grodzieńskiej, nowogródzkiej i wileńskiej. Ostatnim członkiem ruchu oporu był Józef Franczak ps. „Lalek”, który zginął w obławie w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) osiemnaście lat po wojnie – 21 października 1963 roku.  Żołnierzy Wyklętych dotknęły ogromne prześladowania. W walkach podziemia z władzą zginęło około 9 tys. konspiratorów. Kolejnych kilka tysięcy zostało zamordowanych na podstawie wyroków komunistycznych sądów lub  zmarło w więzieniach. Wciąż są to szacunki. Wysiłek zbrojny i martyrologia drugiej konspiracji nadal wymagają badań.

Fenomen powojennej konspiracji niepodległościowej polega m.in. na tym, że była ona – aż do powstania Solidarności – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy. Żołnierze Wyklęci dzięki swojej działalności przyczynili się do opóźnienia kolejnych etapów utrwalania systemu komunistycznego, pozostając dla wielu środowisk wzorem postawy obywatelskiej.

Byli patriotami, a spędzili najlepsze lata życia w polskich więzieniach, torturowani i poniżani. Żołnierze Wyklęci, Żołnierze Niezłomni. Zapłacili za swoje przywiązanie do ojczyzny najwyższą cenę. Byli to żołnierze podziemia niepodległościowego, wywodzący się z Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych, którzy od roku 1944 walczyli z wojskami sowieckimi i komunistycznym aparatem terroru o niepodległą Polskę, wierni złożonej przysiędze.

Według Instytutu Pamięci Narodowej ponad 5 tys. żołnierzy podziemia antykomunistycznego zostało skazanych przez sądy wojskowe na kary śmierci, ponad 21 tys. zamordowano w więzieniach. Nie wiadomo dokładnie, ile osób zostało zabitych w trakcie obław i pacyfikacji oraz zamordowanych bez sądu w siedzibach urzędów bezpieczeństwa. Ponad 250 tysięcy skazano na kary więzienia z powodów politycznych, kilkaset tysiącom zgotowano los nie do pozazdroszczenia, byli obywatelami drugiej kategorii.
Zamordowani bohaterowie skazani zostali przez władze komunistyczne na zapomnienie. Ich groby znajdują się w lasach, na tzw. łączce przy murze cmentarza na Powązkach oraz w innych, nieodkrytych jeszcze miejscach.
Większość zbrodniarzy stalinowskich, którzy wydawali wyroki, uniknęła kary i odpowiedzialności za swoje czyny. Nigdy nie zostali osądzeni. Jest to tragiczny paradoks polskiej historii i wielka niesprawiedliwość.
Po wielu latach przywracana jest pamięć o Żołnierzach Wyklętych. Powstają o nich wiersze, filmy, piosenki, strony internetowe np. wilczetropy.ipn.gov.pl/.

Zbigniew Herbert jest autorem niezwykłego hołdu dla zapomnianych bohaterów:

Zbigniew Herbert Wilki

(fragment)
Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy

szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon jedli nędzę
tak się starali losom sprostać

.